wtorek, października 20, 2015

walc

18.
istniejesz w świecie wyobraźni
myślami przykryty
pomiędzy jutro a przedwczoraj
ukochany imaginacją
trwasz

a ja oddech gubię
na wydechu gonię ukołysanym
bagatela spleć

rozlana oczami wypływam
odwiecznym dło
rozpamiętywanym nie
ależ błagam
żebraj

o miłość
XYZ

piątek, sierpnia 07, 2015

sztuczne sztuczki sztuki

17.
mamy siebie
spokojnie
dzisiejsza rosa wzbiera tysiącami dłoni
masz mnie
bez nerwów
spójrz na okoliczne struny ust
mamy siebie
alternatywny czas
rozerwane bariery umysłowe słów
mam Ciebie
na nigdy, nie-zawsze, nie-dzisiaj
XYZ

środa, lipca 29, 2015

W promilowym raju bezkresów perfidii.

16.
Chwyćmy za ostateczność. Spotkajmy się, w krańcu krańców z krańcowych barier. Niżej jest nieosiągalnie irracjonalne. Poczekaj na mnie, będę musiała wbić się o kilka poziomów. Rozpisz elementarne postawy. Pas. Utknęłam. Gdzieś w przestrzeni pomiędzy nie ma a brak. Zgnieciona, stłamszona, przeżuta. Halo. Puste "sos" stanowi jedynie echo Twego szeptu z niedostatku. Zwykłe 3 w pakiecie z okolicznymi ustabilizowanymi 10. Przemotywowanie. Porwę sztabkę nikotynowych skrętów, przechylę dwie wysokoprocentówki. Czyż nie przełamałam barier? Wbiłam kilkadziesiąt punktów, zielony błysk. Rozgrywka wygrana. Teraz jestem perfekcyjna. Pożegnana świadomość towarzyszy idealnie. Pozbawmy się morałów, wyprzyjmy pamięci. Zaszyjmy w promilowym raju bezkresów perfidii. Dodaj szczyptę barwionego trunku, przecież towarzystwo wbiło wyższy stan upojenia, nie odstawaj, dawaj, dawaj. W umyśle dźwięczy wyrzut sercowego przemytnika, przecież racjonalność stanowi wymysł przeszłości. Resztki godności wyplujesz o czwartej nad ranem, tłamszona przebrzydłym odskokiem. Wyposażona rozrywającym umysłem pozbawionym zdolności rozdzielnia. STOP. Dziewczyno, bądź odpowiedzialna.
XYZ

"grunt, żeby myśleć. wszystko zaczyna się od tego."